Żar lejący się z nieba, temperatura w cieniu przekraczająca 30 stopni Celsjusza, w słońcu 40, a w środku samochodu wnętrze auta może być nagrzane do 60 czy nawet 70 stopni! Najłatwiejszym sposobem na schłodzenie się podczas występowania gorących dni jest oczywiście skorzystanie z klimatyzacji. Jak wiadomo klimatyzacja samochodowa jest tak skonstruowana, że działa tylko przy włączonym silniku.
Niestety wraz z pojawiającą się falą upałów nadciągają na kierowców niemiłe kłopoty. Kierowcy często nie zdają sobie sprawy z tego, że korzystanie z włączonej klimatyzacji w zaparkowanym samochodzie stanowi naruszanie przepisów, które zawarte są w Kodeksie Ruchu Drogowego, tym samym kierowca może zostać ukarany mandatem.
Jeżeli podczas postoju pojazdu silnik pracuje dłużej niż jedną minutę i zauważy to funkcjonariusz, to w takiej sytuacji ma prawo ukarać kierowcę mandatem. Chodzi tutaj głównie o przepisy art. 60 ust. 2 ustawy Prawo o ruchu drogowym.
Zabrania się kierującemu:
1. oddalania się od pojazdu, gdy silnik jest w ruchu;
2. używania pojazdu w sposób powodujący uciążliwości związane z nadmierną emisją spalin do środowiska lub nadmiernym hałasem;
3. pozostawiania pracującego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym; nie dotyczy to pojazdu wykonującego czynności na drodze;
4. ciągnięcia za pojazdem osoby na nartach, sankach, wrotkach lub innym podobnym urządzeniu;
5. używania opon z umieszczonymi w nich na trwałe elementami przeciwślizgowymi.
Od funkcjonariusza Policji głównie zależeć będzie, jakiej wysokości mandat wypisze. Jeżeli kierujący oddali się od pojazdu, gdy silnik będzie włączony może dostać karę grzywny w wysokości 50 zł. W momencie pozostawienia włączonego silnika podczas postoju na obszarze zabudowanym, który trwa dłużej niż jedną minutę, funkcjonariusz może nałożyć mandat w wysokości 100 zł. Natomiast za nadmierną emisję spalin oraz hałasu, niezależnie od tego, czy silnik pojazdu pracuje na terenie obszaru zabudowanego, czy też poza nim, kierowca może otrzymać nawet do 300 zł. mandatu.