Rozwiązania technologiczne wprowadzane na rynek zaskakują nas dziś na każdym kroku. Dotyczy to również systemów, które ułatwiają prowadzenie pojazdów i poprawiają bezpieczeństwo jazdy. Systematycznie samochody są wyposażane w coraz to nowocześniejsze funkcje a ich konstrukcja jest trwalsza i znacznie bardziej chroni kierowcę podczas stłuczki czy wypadku. Najprostsze i dzisiaj już dla wszystkich oczywiste rozwiązania takie jak pasy bezpieczeństwa, poduszki powietrzne czy warstwowe szyby z wbudowaną w środek folią, zapobiegającą odpadaniu kawałków szkła po stłuczeniu, jeszcze całkiem niedawno nie były standardowym wyposażeniem samochodu, co dla niektórych kierowców bywało tragiczne w skutkach.
W tym momencie mamy do czynienia z systemami, które ostrzegają kierowcę o zbliżającym się zagrożeniu, a w krytycznych momentach nawet za niego reagują lub wspomagają jego działania. Innowacje wprowadzane są tak szybko, że nie wszyscy kierowcy są w stanie nadążyć za tym, co tak naprawdę potrafi ich samochód.
Jednym z takich systemów jest ABS, czyli Anti-Lock Braking System, który zapobiega blokowaniu się kół podczas hamowania np. na śliskiej nawierzchni. Powoduje on stopniowe wytracanie prędkości pojazdu przy zachowaniu możliwości manewrowania nim w celu np. ominięcia przeszkody. Zapobiega on także obracaniu się pojazdu podczas hamowania na nawierzchniach o różnych przyczepnościach. System załącza się w momencie wciśnięcia do samego końca pedału hamulca, czyli gwałtownego i pewnego zahamowania przez kierowcę. Jest on stosowany we wszystkich samochodach produkowanych od 2006 roku.
Kolejnym systemem, który od kilku lat stanowi już obowiązkowe wyposażenie każdego pojazdu opuszczającego taśmę produkcyjną jest ESP, czyli Electronic Stability Program. System ten pozwala przywrócić pojazdowi stabilność i reaguje w momencie, gdy tor jazdy odbiega od pożądanego, czyli takiego, na jaki wskazywały prędkości obrotowe kół, przeciążenia czy kąt skrętu kierownicy. Monitorując te dane, ESP może pomóc kierowcy w opanowaniu nadsterowności auta i wyprowadzić je z poślizgu.
Podobnym do ABS i często zintegrowanym z nim systemem jest ASR, inaczej Acceleration Slip Regulation, czyli system kontroli trakcji. Zapobiega on przed poślizgiem kół podczas ruszania, przyspieszania na zakręcie oraz pokonywania wzniesienia, wyhamowując buksujące koło przy wykryciu nieprawidłowości podczas napędu poszczególnych kół. Może on wykorzystywać do poprawnego działania układ hamulcowy, wtryskowy lub zapłonowy i elektroniczny. Zarówno ABS jak i ASR, często za pomocą jednego włącznika możemy czasowo wyłączyć w naszym pojeździe.
Równie ciekawymi i przydatnymi systemami w nowoczesnych samochodach są np. system monitorowania martwego pola – Blind Spot Warning (BSW), który ostrzega kierowcę w momencie, kiedy zamierza on wykonać np. manewr wyprzedzania a w jego martwym polu znajduje się jakiś pojazd. LDW, czyli Lane Departure Warning, a inaczej system kontroli pasa ruchu ma za zadanie ostrzec kierowcę o niezamierzonym najechaniu lub przekroczeniu linii oddzielającej pasy ruchu. System wykrywa poziome oznakowanie jezdni i jeżeli kierowca nie sygnalizuje wykonania żadnego manewru poprzez zmniejszenie prędkości czy włączenie kierunkowskazów, inicjuje on korektę toru jazdy.
Prowadzenie pojazdu ułatwiają także systemy nadzorujące prędkość samochodu takie jak np. ACC (Adaptive Cruise Control), czyli aktywny regulator prędkości, działający wraz z tempomatem, który dostosowuje odległość między pojazdami oraz AEBS (Active Emergency Braking System), który wspomaga kierowcę, gdy zajdzie konieczność nagłego hamowania w razie zbyt szybkiego zbliżania się do poprzedzającego pojazdu. Oprócz wszystkich wyżej wymienionych systemów, w najnowszych modelach aut można znaleźć także asystenta parkowania, jazdy w korku, wyjazdu z miejsca parkingowego czy podjazdu na pochyłym terenie.
Wszystkie te funkcjonalności oczywiście ułatwiają jazdę kierowcy i powodują, że staje się ona mniej absorbująca i przyjemniejsza, jednak musimy pamiętać o tym, że każdy pojazd, który nie jest w pełni autonomiczny wymaga świadomości kierowcy i jego rozsądnych działań za kierownicą. Dlatego nie możemy zrzucać odpowiedzialności za naszą jazdę na samochód i nadal musimy prowadzić uważnie i z rozwagą.
